top of page
Szukaj

MelonBlanc x Klubokawiarnia Tam i z Powrotem

Pasja rodzi najpiękniejsze wspomnienia. A #wspomnienia rodzą przeżycia. Dorota Zdanowska, właścicielka kawiarni Tam i z Powrotem na warszawskim Mokotowie pasją do podróży oraz międzynarodowych smaków dzieli się ze swoimi Gośćmi w miejscu, które powstało z największej pasji, blisko 9 lat temu. Przetrwała burze i pandemie, dzięki czemu może uszczęśliwiać nas tym, co najlepsze. W tym roku dołączyliśmy do tej niezwykłej drogi wspierając markę marketingowo. Chcemy opowiedzieć Ci o niej nieco więcej.




MelonBlanc: Zacznijmy od początku. Skąd pomysł na koncepcje kawiarni podróżniczej?

D.Z: Po pierwsze to chyba zwyczajnie połączenie dwóch aktywności, które zawsze mnie radowały i najbardziej angażowały - goszczenie i poznawanie ludzi oraz podróże. Po drugie, chciałam i potrzebowałam stworzyć miejsce dla siebie i mi podobnych ludzi, można to nazwać azylem, gdzie świat zwalnia i robi się delikatniejszy i gdzie będziemy mogli czuć sie swobodnie, być po prostu bardziej sobą; wspierać się i oczywiście planować dalsze wyprawy te duże i te małe. Marzyłam o miejscu, które przyciągnę podobnych do mnie ludzi.

Kawiarnia to nie tylko wyśmienita kawa i przekąski ale także wyselekcjonowane wina oraz znakomite desery przygotowywane przez najbliższych Doroty. Co więcej, za sprawą prelekcji podróżniczych odbywających się raz na jakiś czas w niewielkiej przestrzeni Tam i z Powrotem możemy zagłębić się we wspomnienia osób kochających wolność i podróże na różną skalę. Gościli tu między innymi Krzysiek Pruszyński, historyk i dokumentalista, Ewa Stachura & Marta Vargas Pinzon, z opowieściami prosto ze Spitzbergen czy Radek Kucharski autor wielu przewodników, z historiami wprost z trekkingu pod Everestem.

MelonBlanc: Co jest flagowym elementem kawiarni, który wyróżnia ją spośród innych?

D.Z: Powiedziałabym, że wystrój bo na to mam wpływ 24 godziny na dobę :D Tego nikt mi nie zmani ;) Podest z tajskimi pufami, na których można się położyć i krzesła, hamaki wzbudzają zazwyczaj duży entuzjazm Gości, którzy odwiedzają nas po raz pierwszy. Na pewno również atmosfera, bo naprawdę starannie dobieram załogę, z którą pracuję. Staram się aby dziewczyny za barem wyrywały ludzi z ich anonimowego miejskiego świata, żeby można było u nas posiedzieć, poczuć się mniej samotnym, fajniejszym i zwyczajnie ważnym.


MelonBlanc: Co powiedziałabyś o Gościach, którzy odwiedzają Kawiarnię?


D.Z: Bardzo różni ludzie do nas przychodzą. Pierwsza grupa to ludzie z okolicy, którzy uznali nas za lokalną, zaprzyjaźnioną kawiarnie. Niektórzy przychodzą do nas od samego początku czyli znamy się parwie 9 lat. Są też Goście, który u nas się poznali i stali się dobrymi znajomymi dla siebie. W tej grupie mamy cały wachlarz jeśli chodzi o wiek od uczniów i nauczycieli szkół podstawowych z okolicy przez młodych wynajmujących mieszkania w okolicy, aż po seniorów mieszkających to od lat. Druga grupa to ludzie z tzw „Mordoru” szczególnie latem mamy sporo Gości którzy chcą złapać odrobinę chilli i uciec od korporacyjnego porządku. Wreszcie podróżnicy - są Goście, którzy przyjeżdzają z różnych części Warszawy żeby spotkać się i zaplanować kolejną podróż - widok stolika przykrytego mapą, czy teraz bardziej z tabletem, z odpalonym Google maps zawsze mnie rozczula najbardziej. Są goście, którzy przychodzą pograć w gry, których mamy kilka na półce.

MelonBlanc: Sama podróżujesz i to temat na całkiem inną, równie ciekawą rozmowę :) Ale jestem ciekawa, która podróż wywarła na Ciebie największy wpływ i przyczyniła się do projektu jakim jest Kawiarnia?

D.Z: Pierwsza podróż to na pewno Tajlandia, wyspa Koh Lippe, którą w sumie odwiedziłam dwukrotnie i właśnie tam zapragnęłam innego życia - innego otoczenia dla siebie w pracy. Tam wpadłam na ten pomysł i tam miałam sen, który mi ukazał jak mogłoby być. Ta historie można przeczytać na stronie kawiarni >>>
Oczywiście realizacja tego planu nie była natychmiastowa :) Najpierw musiałam się rozstać z dobrze płatną i wciągającą pracą w eventach, w której byłam dobra. W tym pomogła mi druga podróż - wędrówka szlakiem Frances do Santiago de Compostella i dalej do Finistery. Ta podróż dała mi siłę do zmiany siebie i swojego życia zawodowego. Podczas tej podróży, a raczej pod jej koniec skrystalizował się pomysł i obraz ,,Tam i z Powrotem".

MelonBlanc: Czym są prelekcje podróżnicze i jak można być ich częścią?

To spotkania podróżników - po prostu ludzi, którzy odbyli jakąś ciekawą podróż, gdzieś w świecie i chcą się podzielić z innymi swoją wiedzą, doświadczeniami, emocjami związanymi z tą wyprawą. Idea jest taka, aby ułatwić ludziom podróże, ośmielić ich do nich i zainspirować. Aby zrobić swoją prelekcje wystarczy mieć na koncie jakąś podróż i do nas napisać :) Zapraszamy!



Z tego miejsca zapraszamy Cię do odwiedzenia Kawiarni, szczególnie spróbowania lawendowej LATTE i (jeśli dopisze Ci szczęście) najlepszej tarty cytrynowej wykonanej przez mamę Doroty.


Kawiarnia Tam i z Powrotem

Ulica Antoniego Edwarda Odyńca 71, Warszawa Mokotów



bottom of page