Pokaz mody często definiowany jest jako spektakl, w którym modele i modelki odgrywają rolę prezentując na sobie dzieła projektanta. W świecie mody dla samego projektanta przedstawienie kolekcji za pomocą pokazu odbierane jest jako najwyższa forma sztuki twórcy. Jak to wygląda w kwestii prawa?
Domy mody przy procesie tworzenia światowych pokazów korzystają z pomocy i wizji reżyserów pokazu. Sama kolekcja jak i jej przedstawienie za pomocą tej wizji stanowią klucz do sukcesu, a sami krytycy zwracają uwagę na najmniejsze szczegóły, w tym również dobór modeli i ich ruch. Zmaterializowana wizja reżysera i projektanta w rozumieniu prawa stanowi utwór, a ten sam w sobie podlega ochronie prawnej.
Marc Jacobs, jesień/zima 2020-2021r.
Poza procesem twórczym tak samo istotna jest jego ochrona, mając na względzie plagiat pomysłu czy brak jasnego uregulowania prawno-finansowego na drodze wykonawcy i domu mody. Pokaz to niewątpliwie ogromne przedsięwzięcie artystyczne, w którym swój udział mają liczni twórcy m.in. scenografowie, muzycy, makijażyści, styliści i wiele innych. Francuskie Sądy rozwiały wątpliwości i jasno stwierdziły, że pokaz mody stanowi utwór w rozumieniu prawa.
Tym samym przyznając status ,,artystów-wykonawców” modelkom i modelom biorącym udział w pokazie. Jednak na gruncie prawa polskiego sytuacja nie jest tak prosta i oczywista jak w światowych stolicach mody.
Polskie Sądy dalej nie zajęły jasnego stanowiska co do roli osób odtwarzających wizję projektantów, o ochronie prawnej modelek i modeli możemy mówić tylko na gruncie majątkowym. Jednak prawo pozostawiło pewną lukę i wyjątkiem od tej zasady jest sytuacja, w której to pokaz zaaranżowany jest choreograficznie i poprzez tą kreację definiowany jako całość.
Balenciaga wiosna/lato 2023r.
Doceniając rolę odtwórców pokazu mamy nadzieję, że prawo polskie przychyli się do artystycznego udziału modelek i modeli przyznając im ochronę także na gruncie praw autorskich.
Wiktoria Szewczak
Comments